Dla nas, całego Stowarzyszenia „UŚMIECH” budowanie wspólnoty jest bardzo ważne. O jacy bylibyśmy ubożsi, gdybyśmy wszystko co czynimy, próbowali osiągnąć w pojedynkę! Przez całe wakacje tworzyliśmy wspólnotę, byliśmy razem. Każdy inny, ale zawsze wszyscy razem. Łącznie 6 tygodni spędziliśmy na Podhalu. Trzy turnusy wakacyjne, podczas których poznawaliśmy tajniki budowania domu. Były i Eucharystie, i wycieczki, i kolonijne dyskoteki. Mnóstwo atrakcji i moc dobrej zabawy. A to wszystko razem! Odwiedzali nas również fantastyczni goście, mogliśmy również poczuć się prawdziwymi reporterami, kiedy wspólnie przygotowywaliśmy reportaże o domach. Przede wszystkim gromadziliśmy wspomnienia. Bo tego nikt nam nie będzie w stanie odebrać. A zawsze, o dowolnej porze dnia czy nocy, możemy właśnie do tych wspomnień powrócić. Po powrocie z wakacyjnych turnusów, zorganizowaliśmy jeszcze półkolonie w mieście, podczas których również nie zabrakło fantastycznych atrakcji dla uczestników. Dobra zabawa, wycieczki… I znów gromadziliśmy wspomnienia. I jeszcze wyjazd integracyjny, podczas którego będziemy mogli nabrać sił do pracy w kolejnym roku formacyjnym. I to wszystko razem. We Wspólnocie.
