MIMO ŻE BYŁO BARDZO ZIMNO, WSZYSTKIM DOPISYWAŁY HUMORY.
PO PRZYJEŹDZIE NA MIEJSCE UDALIŚMY SIĘ NA DRÓŻKI KALWARYJSKIE I DO GROTY LOURDZKIEJ, PRZY KTÓREJ ODMÓWILIŚMY 10-TKĘ RÓŻAŃCA.
NASTĘPNIE POSZLIŚMY OGLĄDAĆ STAJENKI, KTÓRYCH BYŁO BARDZO DUŻO, ALE NAJBARDZIEJ ZACIEKAWIŁA NAS RUCHOMA SZOPKA ZE ŚWIĘTYMI ORAZ POSTACIAMI, KTÓRE PRZYSZŁY ZŁOŻYĆ HOŁD NOWONARODZONEMU CHRYSTUSOWI. NAJWAŻNIEJSZYM MOMENTEM TEGO DNIA BYŁA EUCHARYSTIA O GODZINIE 12.00.
PO MSZY ŚW. OGLĄDALIŚMY ZWIERZĘTA, ZNAJDUJĄCE SIĘ NA TERENIE KLASZTORU BRACI MNIEJSZYCH. NAJBARDZIEJ SPODOBAŁA NAM SIĘ WIZYTA W STAJNI ,
OCZYWIŚCIE OSIOŁEK I KUCYK.
NASTĘPNIE MIELIŚMY CZAS DLA SIEBIE – MOGLIŚMY ZJEŚĆ I NAPIĆ SIĘ CZEGOŚ ROZGRZEWAJĄCEGO. WSZYSCY BYLIŚMY BARDZO SZCZĘŚLIWI WRÓCILIŚMY DO DOMÓW.